Odczuwam potrzebę przekazania Rodzinie, krewnym i przyjaciołom moim (ale również Sz. PP. Ewentualnym Pracodawcom i Zleceniodawcom) tego oto zaczątku przygód moich, już z górą dziesięcioletnich, na niwie grafiki komputerowej. Nikogo ja na te kluski stare moje, na rzepę może i surową, nie zapraszam, bo w , , i do tego podobnież , na oleju Grzechów moich, Wstydów moich, te krupy ciężkie moje, Ciemne, z kaszą czarną moją, ach, że i lepiej do ust nie wziąć, bo chyba na wieczne przekleństwo, poniżenie moje, na drodze nieustającej Życia mojego i pod tę ciężką, żmudną Górę moją.